czwartek, 1 marca 2012

Rozdział 1 : Mój świat - moje życie

Cześć. Jestem Diana i mam 16 lat . Od niedawna uczę się w nowej szkole w Ameryce . Moi rodzice rozwiedli się 4 lata temu . Od tamtego czasu mieszkam z mamą .Tata do mnie pisze e-maile i listy ale ja nie chce go znać więc zawsze kasuje jego wiadomości . Z mamą mam dobre relacje chociaż często nie ma jej w domu . Wtedy zazwyczaj siedzę   na kanapie i oglądam filmy . Nie lubię się uczyć jednak moją pasją jest muzyka . Pisze piosenki , gram na wielu instrumentach ,ale najbardziej lubię grać na gitarze .Wydaje mi się, że nie umiem śpiewać jednak jak zacznę to nie mogę  przestać .Wiele osób mówi mi ,że mam talent do śpiewu jednak ja w to po prostu nie umiem uwierzyć . Jestem fanką one direction . Tak naprawdę to oni są moim natchnieniem do pisania piosenek. Jeszcze ich nie spotkałam i nie łudzę się myślą ,że  mogę ich spotkać ,choć to byłoby bardzo możliwe gdyż mieszkam tam gdzie oni , ale jednak mam małą nadzieje . W szkole mam jedną przyjaciółkę ,Rose , na którą zawsze mogę liczyć . Właśnie dziś mamy się spotkać w parku o 12:00 . Nie chce się spóźnić więc kończe gadanie o sobie i czas na przygotowanie się do wyjścia .
                                                                   ***
Nie zajęło mi to dużo czasu . Ubrałam się w bluzkę na ramiączka i krótkie jeansowe spodenki . Włosy spięłam w kucyk . Jeszcze lekki makijaż i byłam gotowa . Zeszłam na dół .Mamy już nie było .Zresztą za bardzo się nie zdziwiłam .Moja mama lubi wychodzić wcześnie z domu . Mówi że rano lepiej jej się pracuje . Zrobiłam sobie kanapkę z serem i pomidorem  .Miałam jeszcze trochę czasu do spotkania . Park jest bardzo blisko mojego domu więc nie było szansy żebym się spóźniła . Puściłam muzykę na cały dom i zaczęłam tańczyć do piosenki " What makes you beautiful " . Nie jestem dobra tancerką i nie palę się do tańca jednak dla tej piosenki zawsze znajdę czas . Pod koniec utworu zorientowałam się że powinnam już wychodzić . Wyłączyłam muzykę i wybiegłam przez frontowe drzwi na podwórko . Biegłam lekkim truchtem po chodniku . Minęłam ulicę i skręciłam do parku gdzie czekała już na mnie Rose .
- Cześć Rose . - wypowiedziałam zdyszana
-Cześć . Może chcesz usiąść .Widzę że biegłaś na to spotkanie .
- Jak zawsze nie patrze na zegar .
- Już ja cie znam .Pewnie znów tańczyłaś do jakiejś piosenki .
- Masz racje . Znasz mnie doskonale . To co dzię robimy ?
- Mam ochotę na sklepy .
Lubiłam kupować nowe ubrania .Szczególnie z Rose . Bez wachania odpowiedziałam
- Z chęcią ale pamiętasz że wisisz mi shake ?
- Pamiętam pamiętam . Jakbym mogła zapomnieć skoro przypominasz mi o tym 2 razy dziennie ?
I uderzyła mnie lekko ręką w brzuch .
- Nie bij - zrobiłam minę jak bym miała zaraz się rozpłakać
- No dobrze dobrze już nie będę . Choć bo będziemy tu stały przez cały dzień
Skierowałyśmy się w stronę rynku gdzie lubiłyśmy spędzać czas . Jak zawsze obeszłyśmy wszystskie sklepy i kupiłyśmy pare rzeczy . Po wielu godzinach musiałam wracać do domu . Pożegnałam się z Rose i poszłam w stronę mojego domu . Już się ściemniało a na niebie pokazał się księżyc . Wracałam tą samą drogą która przyszłam czyli przez park . Nuciłam sobie pod nosem piosenkę do której tańczyłam dziś rano gdy nagle usłyszałam , że ktoś płacze . Musiałam bardzo się wsłuchać żeby określić skąd dochodzi cichy płacz . Stałam w bezruchu . Nie wiedziałam co zrobić . Wreście odważyłam się podejść do miejsca z którego jak sądziłam dobiegał płacz . Odsłoniłam liście drzewa i doznałam szoku . Przy pniu siedział Niall z zespołu one direction . Stałam tam i patrzyłam sie na niego jak na boga xd . On mnie chyba nie zauważył wiec postanowiłam zwrócić na siebie uwagę .
- Wszystko wporzątku ?
Niall odwrócił się do mnie i gdy tylko mnie zobaczył wstał otrzepując z siebie ziemie .
-Tak wszystko dobrze . - wytarł rękawem łzę która spływała mu po policzku .
-Nie wierze ci . Przecież widziałam ,że płaczesz . Ty jesteś Niall z zespołu one direction tak ? Jestem waszą fanką i...- ugryzłam się w język bo zauważyłam że Niall mi się przygląda . Chyba czekał aż skończę .
- Tak jestem Niall . Dobrze że na mój widok nie zaczełaś piszczeć jak inne fanki . Bym miał niezłą ucieczkę do domu .
- Tak . Na szczęście zapanowałam nad emocjami . - uśmiechnęłam się do niego
Nie wierzyłam że rozmawiam z Niallem . Tu i teraz . Myślałam że zaraz zemdleję . Jednak obiecałam sobie że muszę wytrzymać do końca tej rozmowy . Potem mogę szaleć :)
- To co się stało że płakałeś ?
-To nic takiego . - spuścił głowę i przyglądał się swoim butom
- Ale jednak coś musiało się stać. Jak nie chcesz mówić to nie mów. Nie będę naciskać . - ostatnie zdania powiedziałam z lekkim smutkiem . Skoro nie chciał mi powiedzieć to oznaczało koniec rozmowy no bo czemu Niall miałby rozmawiać z taka dziewczyną jak ja ?
- Narazie wolałbym to zachować dla siebie . -uśmiechnął się do mnie
- No dobrze .
- A teraz pytanie dla ciebie . Co ty robisz o tej porze w parku ?
- Wracam ze spotkania z koleżanką . Przez park mam najbliżej do domu .
- Nie boisz się iść gdy jest ciemno przez park ?
-Nie ale bałam się jak usłyszałam że płaczesz . Nie mogłam się ruszyć z miejsca .
Niall zaczął się śmiać . Jaki on ma piękny śmiech . Zaraził mnie nim bo sama zaczęłam się śmiać . Trwało to nie wiecej niż pare sekund .
-  A gdzie reszta zespołu ? - spytałam z ciekawości - nie martwią sie o ciebie ?
-Może i martwią , ale napewno wiedzą że sobie poradze  .Zaraz wróce do domu Jednak pozwól że cie odprowadze .
Byłam w szoku . Niall z mojego ulubionego zespołu proponuje mi że mnie odprowadzi . Moje serce zaczeło walic . Coraz szybciej i szybciej . Oczywiście zgodziłam sie . Szliśmy bardzo powoli i rozmawialiśmy . Ja pytałam się o jego życie , a on o moje . Opowiedziałam mu co lubie najbardziej robić i obiecałam że kiedyś zagram mu moją piosenkę na gitarze . Gdy byliśmy już pod moim domem dałam mu swój numer telefonu . Powiedział że zadzwoni . Kiedy weszłam do mojego domu chciałam skakać na łóżku , biegać po całym domu , robić zwariowane rzeczy tylko po to żeby pokazać swoją radość jednak nie mogłam tego robić ponieważ moja mama już była w domu i pewnie by sie pytała czemu tak szaleje a ja nie mam siły na kolejne pytania . Weszłam na góre do swojego pokoju , położyłam sie na łóżku i zamknęłam oczy . Nie mogłam uwierzyć że przed chwilą rozmawiałam z Niallem Horanem . Wspomniałam sobie tą rozmowę i przypomniałam sobie że to nie koniec emocji bo obiecał do mnie zadzwonić . Już nie mogłam się doczekać . Moje emocje były silniejsze . Po paru nieudanych próbach , wreście zasnęłam .

1 komentarz:

  1. mmm Niall <3 rozdział pierwszy jest świetny zreszta jak pozostałe bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń